„High Life” zaczyna się spokojnie, mimo deklaracji zawartych w powyższym nagłówku. Na nie przyjdzie czas. Tymczasem obserwujemy Monte’ego (Robert Pattinson), członka międzyplanetarnej ekspedycji, który przemierza przestrzeń w towarzystwie kilkumiesięcznej córeczki, Willow. Mężczyźnie doskwiera samotność, doświadcza go nadmiar obowiązków i zastanawia się nad celem dalszej podróży. Jedynym sensem wyprawy w nieznane jest nadzieja, iż trafi kiedyś na planetę, gdzie będzie mógł osiedlić się z Willow. Wkrótce ten harmonijny, rodzinny wstęp rozpływa się w wyniku reakcji z lepką, brudną sobie, iż załogą statku była grupa młodych więźniów, odpowiedzialnych za ciężkie przestępstwa, a misją rejsu pozyskanie energii, której na ziemi zaczyna brakować. Ekspedycja miała również poboczny plan. W obliczu wymierania rodzaju ludzkiego Dibs, lekarka grana przez Juliette Binoche, robi z załogi króliki doświadczalne mające na celu zapewnić przetrwanie gatunku. Jak będą wyglądały te badania i w wyniku jakich zdarzeń statek opustoszeje? Dowiemy się tego, ale… to już wspominałem, Denis lubi preteksty. W filmie „Głód miłości” opowiedziała w konwencji horroru o nieudanym eksperymencie, tylko po to, by przeciwstawić sobie czułość i seksualność, jako dwie sprzeczne, a jednak idące w parze reakcje. „High Life” ma podobny punkt wyjścia. Też mamy konwencję, naukowe tło, lecz to wszystko bzdury. Podprowadzają nas do tematu i naszym zadaniem jest porzucenie ich. Ten film wszakże kuleje fabularnie, lecz artystycznie wręcz przeciwnie. Twórczyni po nieskładnym scenariuszu rozrzuca bałaganiarsko spostrzeżenia, ocierające się o cały wachlarz organicznych potrzeb. W jej filmie jedni będą wyrażać miłość rodzicielską, inni wstręt do potomstwa. Niektórzy wybiorą celibat, gdy dla następnych orgazm stanowi katharsis. Na zasadzie kontrastu zarysowuje nam się katalog potrzeb, ich powiązania z charakterami postaci. Tak jak Dibs eksperymentuje z ciałami bohaterów, tak Denis robi z ich psychiką, parując ich wedle uznania i czekając na doświadczenia byłyby jałowe, gdyby nie atmosfera filmu. Klaustrofobia, jaką wywołuje wnętrze ciasnego statku, działa spójnie z napięciem seksualnym odczuwanym przez jego rezydentów. Daje się odczuć, że wszyscy muszą się tam dusić, pocić, ale również w powietrzu unoszą się ich feromony, oddziałując na zmysły. Widzowi ma prawo udzielić się ta intymność. Jeżeli nie jest zamknięty na transgresję, z ekranu wyleje się nań mieszanina niepokoju i podniecenia. Najlepszym przykładem takowej będzie sekwencja masturbacji Dibs, podbudowana niskimi, walcowatymi brzmieniami ścieżki dźwiękowej. Czy prowadzi ona do wyładowania, czy też jest obrazem nienasycenia? To chyba zagadka stanowiąca jedno z istotniejszych pytań filmu, zadawana przecież przez postaci rozdarte między czystością umysłu a potrzebami przeciwników „High Life”. Znajdą tu źle napisane dialogi, nadmierne epatowanie szokiem, masę postaci-figurantów, zbyt wielką przepaść między wstępem, rozwinięciem i zakończeniem. Jednak jako kino obrazu niesie za sobą monolity myśli, doznań, wizji… Jeżeli Denis umie pięknie sportretować ojcowską miłość, ma oko do surrealistycznych wizji (fantastyczna czołówka), korzysta bez nadęcia z symboli, to jest to kino warte mej uwagi. Czy również waszej? Zróbcie rachunek zysków i strat na bazie niniejszej recenzji, za wyznacznik biorąc osobiste oczekiwania wobec X muzy. Mam nadzieję, że wynik będzie pozytywny.Spoilers might put you to sleep. I'm only a snob of films of my own taste. I am not a student of film. I watch it for entertainment. When I watch something I like, I'm going to marvel at the artistry of the filmmakers putting it together. My taste is not exquisite, not by a…
Sci-Fi horor, High Life online zdarma 2018 – Drama / Sci-Fi / Horor Dabing : EN (zatím bez titulků) Hrají: Robert Pattinson, Juliette Binoche, André Benjamin, Mia Goth, Lars Eidinger, Agata Buzek, Claire Tran, Ewan Mitchell, Victor Banerjee… Sci-Fi horor, High Life online zdarma na filmyon. Tenhle film máme v HD kvalite. Monte a jeho malá dcera Willow žijí společně v naprosté izolaci na palubě kosmické lodi hluboko ve vesmíru. Monte, pro kterého byla přísná sebekázeň obranným štítem proti touze, se stal otcem proti své vůli. On i žena, která dítě porodila, byli členové posádky vězňů – odsouzenců k smrti. Pokusní králíci poslaní na misi s cílem najít alternativní zdroje energie. Mise se účastní také lékařka, která zkoumá lidskou sexualitu v extrémních podmínkách a s vězni má své vlastní záměry. Otec a dcera se společně přibližují cíli – černé díře, kde čas a prostor přestávají existovat. zdroj:Greek subtitles for High Life 2018 - Ένας πατέρας και η κόρη του επιδιώκουν να επιβιώσουν σε ένα διαστημόπλοιο στο διάστημα, όπου ζουν σε πλήρη απομόνωση.
W odległym kosmosie, poza układem słonecznym, na pokładzie statku kosmicznego żyje astronauta Monte i jego córeczka Willow. Monte nie został ojcem z własnej woli. Był w grupie więźniów, którzy dostali szansę wzięcia udziału w podróży w przestrzeń kosmiczną wiedząc, iż nigdy z niej nie wrócą. Zdecydował się, bo wolał to niż śmierć w więzieniu. Willow urodziła się już na statku. Samotny, zdyscyplinowany twardziel opiekuje się córką i powoli odkrywa, czym jest miłość. Przez kolejne lata lecą w stronę czarnej dziury - miejsca, w którym czas i przestrzeń przestają istnieć.
Official High Life Movie Trailer 2019 | Subscribe http://abo.yt/ki | Robert Pattinson Movie Trailer | Release: 12 Apr 2019 | More https://KinoCheck.com/filZwiastun 1764 Wyświetleń Zgłoś błądNov. 07, 2018France110 Twoja ocena: 2 głosówInfoObsadaLinkiGdzie oglądać ?High Life – Ojciec i jego córka walczą o przetrwanie w dalekim kosmosie, gdzie żyją w High Life online:Oryginalny tytuł High LifeIMDb Ranking 21,198 głosów TMDb Ranking 23 głosówReżyserObsadaPodobne filmyStrona głównaFilmyHigh Life
{"type":"film","id":806018,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/High+Life-2018-806018/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu High Life 2018-10-19 23:25:36 ocenił(a) ten film na: 5 Niestety, ale pomimo fantastycznej obsady przykro patrzeć na film sci-fi, który już w kilku pierwszych scenach zaprzecza prawom na fabułę może i ciekawy, ale wykonanie momentami wręcz komiczne (przy scenie w ambulatorium i sparaliżowanym członku załogi połowa sali powstrzymywała śmiech, tak absurdalne to było). laveta A druga połowa wychodziła z kina. Nie rozumiem, co autor miał na myśli. Na usta ciśnie się Gombrowicz: "Jak zachwyca, skoro nie zachwyca?". Koniec cytatu. pati_b1 I co z tego że połowa sali wychodziła z kina? Jakie to ma znaczenie? Po co patrzysz na innych. Sam pomyśl. Z filmów Von Triera też mnóstwo osób wychodzi a wszyscy wiemy że praktycznie każdy jego film to arcydzieło. damiansport1 Oh tak, bo jak Von Trier coś nakręci to zdecydowanie jest to arcydzieło. Przecież facet ma von przy nazwisku, jakże może być inaczej. damiansport1 "Wszyscy wiemy" - rzucanie takimi kwantyfikatorami to ślepa uliczka, bo oczywistym jest, że nie "wszyscy", chyba, że "wszyscy" to ty i ludzie myślący jak ty. A to nigdy nie wszyscy :) czipsy_dwa Nic nie wiemy bo wiedzą tylko ludzie z wiedzą filmową, czyli teoretycy kina z tytułami naukowymi którzy mogą ocenić wartość filmu. Społeczność FW to co jedynie może napisać jak jej się coś podobało czy nie podobało. Wartości filmu nie oceni. Lukasz_Broda Wartość filmu wyraża się w tym, czy film widzowi się podobał czy nie. W czym innym miałaby się wyrażać? Niech sobie artyści tworzą dla innych artystów i jeśli nie chcą być negatywnie oceniani przez widzów, to niech te filmy pokazują tylko artystom. I od kiedy to margines, a nie ogół wyznacza trendy? cyfrowy_baron Idąc takim tokiem myślenia to najlepszymi powiesciami jest saga Grey'a, a najlepszą muzyką Despacito. Lukasz_Broda Idąc twoim tokiem myślenia, film musi być dobry jeśli artysta jest znany, bo to wydumał musi być świetne, nawet jeśli większości się nie podoba. cyfrowy_baron Owszem. "Transformers: Zemsta upadłych" to arcydzieło. cyfrowy_baron "Wartość filmu wyraża się w tym, czy film widzowi się podobał czy nie." To najbardziej idiotyczna rzecz którą można powiedzieć. Czyli wartość oscyluje w granicach inteligencji i zdolności poznawczych widza? Toż to bzdura. Film ma jakiś obiektywne ramy i subiektywne. Jak można jego wartość oceniać po tym czy mi się podobało? Toż to kompletny egocentryzm. kuba1235 No ale przecież w takich czasach żyjemy i mało tego, brniemy w to. użytkownik usunięty kuba1235 Jednak podejście "zupełnie mi się nie podobało, ale teoretycy filmu mówią, że jest super" jest jeszcze bardziej debilne. Nie ma powodu żeby się samoupokarzać i odbierać sobie prawo do jakiejkolwiek oceny. Istnieją kryteria obiektywne jednak to JA oglądam film i JA go oceniam i zdecydowanie "czy mi się podobało" ma znaczenie przy wystawianiu oczywiście nie znaczy, że nie należy dostrzegać wartości obiektywnych i każdego powinno być stać na powiedzenie - "znudził mnie do nieprzytomności, ale zdaję sobie sprawę, że jego wartość artystyczna jest wysoka". Jedno drugiego nie wyklucza. Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem damiansport1 Naprawdę. Każdy to arcydzieło? Obejrzałem 3 jego filmy - Antychryst jest ledwie przeciętny, a Nimfomanka zwyczajnie nudna. In7ane ocenił(a) ten film na: 1 laveta Dno i wodorosty. Film obrzydliwy, bez sensu i bez puenty.. scena z wnetrza onanizujacej sie dildem kobiety? naprawde? jeszcze to zachwalanie przed seansem, porownywanie do zimnej wojny.. wtf? Zostalem do konca bo i tak bylem o 23 gdzies umowiony... ale az dziwne ze tylko 30-40 osob wyszlo podczas seansu. Nikt nawet nie odwazyl sie zaklaskac. Ktos w ogole zostal na Q&A? In7ane To porównanie do "Zimnej wojny" było jakimś koszmarem, wręcz profanacją! I przez cały film myślałam, czy to jest na serio, czy to się dzieje naprawdę.. pati_b1 Porównanie do "Zimnej wojny" dziwne bo filmy nie mają że sobą nic wspólnego. Profanacja? To że "Zimna wojna" jest filmem bardzo przystępnym dla mas nie sprawia że jest lepsza. Lukasz_Broda Cóż kwestia gustu ;) - Ten film mnie tylko wynudził ): Gyp ocenił(a) ten film na: 9 In7ane Z kim było Q&A? In7ane ocenił(a) ten film na: 1 Gyp podobno corka buzka miala zostac po filmie na Q&A ale czy zostala? - nie wiem bo sie ulotnilem. nie chce byc niemily dla jej ojca - ktorego szanuje - ale marnosc filmu oraz fakt ze corka powiedziala w nim chyba tylko jedno pelne zdanie.. sprawia ze chyba lepiej byloby dla obojga, jakby na niego nie przychodzil. In7ane Film jest o zachowaniu człowieczeństwa w obliczu pustki. Pokazuje że ludzie w obliczu klęski kierują się popędami. Scena w f*ckboxie jest hipnotyczna jak zresztą cały film. Oczywiście to kino w pełni metaforyczne więc nie będzie cieszyć się przychylną opinią mas. Tylko po co w ogóle takie kino oglądacie? Bokciu ocenił(a) ten film na: 7 Lukasz_Broda Zgadza się, ludzie doszukują się w tym filmie tego czego nie należy się doszukiwać...ich myślenie idzie w zupełnie innym kierunku. To dramat psychologiczny, gdzie sf jest tylko otoczką. Bokciu o, w punkt! po co kręcić dramat psychologiczny w kosmosie? Fani kina s-f chcą oglądać filmy gatunkowe, które opowiadają o rozwoju technologicznym, społecznym itd, ewentualnie o ich upadku czyli wariant antyutopijny. W High Life te elementy są traktowane po macoszemu, a film skupia się na naszej seksualności i tu jest właśnie mielizna. Nie mam nic przeciwko poruszeniu tego tematu, szczególnie w scenerii s-f, ale tam nie ma nic więcej, a połowa s-f czyli "science" jest olana zupełnie. Załogowa misja w głąb czarnej dziury to jest materiał na komedię a nie dramat he he. Lukasz_Broda Święta prawda . To jak dać krowie Pana Tadeusza i kazać zrozumieć High Life mnie autentycznie zafascynowało swoją odwagą i z premedytacją gryzącą formą. Na tyle że kiedyś na pewno do niego wrócę'' laveta Jak ja się rozczarowałem. Coś w tym jest, że pierwsze minuty, 10-15 minut decydują i wiem czy film mi się spodoba. Tu było jeszcze gorzej. Jak In7ane napisał(ła) - obrzydliwy, w dodatku tanio zrobiony, o niczym i i EXTREMALNIE nuuuudnyyy. Jak ja zaciskałem zęby żeby to przetrzymać. Czasami miałem wrażenie, że zapłata za film od inwestorów jest od minuty, czym dłużej wymęczymy widza, tym więcej kasy spłynie. Ja nie wiem za co te tortury kosmicznej nudy. Właściwie o czym to było? Pomysł na etiudę, ale nie, rozciągniemy to do pełnometrażówki, wstawimy nudne kilkuminutowe sekwencje o niczym, do niczego nie prowadzące i będziemy mieli "ambitne kino". Kurła! laveta Jak ja się cieszę, że mamy taką racjonalną publiczność w PL - w BBC jakaś laseczka się zachwycała tym kosmicznym ambitnym porno agatka_wonder najlepsza i tak była Agata Buzek, która na QA po seansie na pytanie - o czym wg Pani jest ten film? odpowiedziała - "gdy przeczytałam scenariusz myślałam, że jest o jednym, gdy zaczęłam w nim grac myślałam, że o drugim natomiast gdy go obejrzałam okazało się, że o czymś jeszcze innym. Dlatego uważam, że jest to film w zasadzie trochę o wszystkim" Nawet aktorzy nie wiedzą w czym zagrali. gudmadafaka czy padło pytanie: dlaczego zdecydowała się Pani na udział w tym filmie? bo albo scenariusz był tak dobry, albo nie wiem agatka_wonder powiedziała, że zdecydowała się zagrać w tym filmie jeszcze zanim przeczytała scenariusz... brak pracy w tym kraju zmusza ludzi do łapania się za cokolwiek... gudmadafaka To co powiedziała Buzek to jeden z najlepszych komplementów jaki można dać filmowi. agatka_wonder Co Ci daje prawo decydować kto jest racjonalny? Masz tytuł naukowy z wiedzy o teorii kina? Któryś z tych userów wyżej ma? Lukasz_Broda od kiedy trzeba mieć tytuł naukowy z wiedzy o teorii kina żeby decydować co jest wg kogoś "racjonalne"? :P film jest tandetny, słaby... najlepsza była scena jak biegła z tą spermą w rękach żeby zapłodnic rudą :D laveta Jestem świeżo po seansie. Ludzie śmiali się co drugą kwestię. Mnie chciało się wymiotować. Wyszłam po półtorej godziny, film mnie nie rozśmieszył, lecz zdenerwował. Obrzydliwy, tani, bez pomysłu. Coś okropnego. purupu okej, czemu obrzydliwy? Nie oglądałam i raczej nie zamierzam, ale może jakieś szczegóły? Monika1514 jest trochę przemocy i gwałtu, kilka scen erotycznych, jedna ładna scena autoerotyczna. da się to wytrzymać ale na końcu się okazuje że nie było warto bo do niczego to nie prowadziło laveta O jakie zaprzeczenie prawom fizyki w pierwszych scenach chodzi? Widziałem film wczoraj i nie pamiętam jakiegoś wielkiego przekłamania (choć też nie jestem w tym ekspertem i mogłem nie wychwycic) laveta ocenił(a) ten film na: 5 korn_flakes Chociażby scena kiedy wyrzuca ciała w przestrzeń kosmiczną, a te spadają jakby statek znajdował się na Ziemi, a nie w kosmosie. laveta też najpierw tego nie rozumiałem i myślałem, że to jakaś dziwaczna wizja reżyserki, ale później jest wyjaśnione, że ruch statku powoduje powstanie sztucznej grawitacji. Stąd tak naprawdę ciała pozostają w miejscu, a to Pattinson przemieszcza się "do góry". Powstaje złudzenie spadania tych ciał korn_flakes sztuczna grawitacja dotyczyła raczej wnętrza statku, a nie jego otoczenia stars1_2 Tak, dokładnie o tym piszę - "grawitacja" wskutek ruchu dotyczy Pattinsona i ciał na statku. Gdy przemieszcza te ciała przez właz, to one pozostają w miejscu, a statek leci dalej. Przez to powstaje wrażenie, jakby to ciała się poruszały, a w rzeczywistości porusza się statek, a one zastygają w miejscu korn_flakes Dlaczego miałyby pozostawać w miejscu? Jeżeli coś wyrzucisz z jadącego pociągu to poleci to do tyłu tylko i wyłącznie dlatego, że zostanie wyhamowanie przez pęd powietrza. W kosmosie nie ma wypychany poza właz statku kosmicznego ma taką samą prędkość jak statek kosmiczny i nie istnieje czynnik, który miałby ten przedmiot wyhamować. Leszy2 Nikt nie odpisał bo trochę głupio wyjaśniać tak proste zagadnienia, ale wyobraź sobie że ten statek aby wytworzyć sztuczną grawitację musi cały czas przyspieszać i ma odpalone silniki. Co każdą sekundę pędzi szybciej. A obiekt który wysadzasz silników nie ma. Będzie pędził z prędkością chwilową z momentu wysadzenia. Będzie to wyglądało jakby ten obiekt spadł. korn_flakes Całą dyskusję powinniśmy zacząć od tego, że cały sposób na "sztuczną grawitację poprzez nieustanne przyspieszenie" jest kompletnie pozbawiony jakiegokolwiek sensu. Jeśli ktoś widział choć 1 film SF zauważył pewnie te koliste konstrukcje obracające się wokół własnej osi i powodujące sztuczne ciążenie za pomocą siły odśrodkowej. Dlaczego zdecydowano się na taki zamysł a nie na "pędzenie ze stałym przyspieszeniem?" A no dlatego że jest to kompletnie niewykonalne pod względem zużycia paliwa. Nie mówiąc już o tym że kiedy rozpoczynają (cytuję) "sekwencję zwalniania aby wejść na orbitę czarnej dziury" ni jak to ma wpływ na sztuczną grawitację. Zaletą kosmosu jest to że raz przyspieszasz do wymaganej prędkości a potem po prostu lecisz bez zwalniania. Dystanse w kosmosie są zbyt odległe aby sobie tak po prostu przyspieszać bo tak. Nie mówiąc już o tym co byśmy czuli gdybyśmy tak ciągle przyspieszali byle tylko nogi się trzymały ziemi. Zapewniam, nie byłoby to miłe uczucia :)Na prawdę wystarczyło powiedzieć że mają tam generator sztucznej grawitacji (mimo że nie mamy pojęcia jak go stworzyć) i nikt by się nie czepiał, wywalić te nielogiczne sceny i zrobić normalne, tak jak ciała zachowywałyby się wyrzucone w próżnicę ze statku kosmicznego. laveta Czy ty idąc na film Claire Denis myślałeś że to będzie kolejne "Interstellar"? laveta bajki też zaprzeczają prawom fizyki laveta Buzek jak zwykle ratuje film...hehe żartuję :D
High Life is a 2018 science fiction horror film directed by Claire Denis, in her English-language debut, and written by Denis and her long-time collaborator Jean-Pol Fargeau. Starring Robert Pattinson and Juliette Binoche, it focuses on a group of criminals sent on a space mission toward a black hole while taking part in scientific experiments. Physicist and black hole expert Aurélien Barrau Film produkcja Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Polska, USA gatunek dramat premiera 15 marca 2019 (Polska) 9 września 2018 (Świat) reżyseria Claire Denis scenariusz Claire Denis czas trwania 1 godz. 50 min. Obsada Robert Pattinson, Juliette Binoche, André Benjamin, Mia Goth, Lars Eidinger, Agata Buzek, Claire Tran, Ewan Mitchell Opis filmu Gdzieś w odległej galaktyce, poza naszym układem słonecznym. Monte wychowuje swoją córeczkę Willow w całkowitej izolacji na pokładzie statku kosmicznego. Stał się ojcem wbrew własnej woli – pobrano jego spermę i użyto jej do inseminacji Boyse. Kiedyś byli częścią załogi ekswięźniów i skazańców, których wysłano niczym króliki doświadczalne w kosmos, aby odnaleźli czarną dziurę najbliższą Ziemi. Teraz, po latach, na pokładzie pozostał sam Monte i jego córka. Zwiastun 2019-03-25 11:52 Świetne godziny seansów i porażający wybór kin. Pozostaje tylko Vega i jego arcydzieła :( 9 0 2019-03-27 08:01 Bo najlepiej się sprzedają puste wydmuszki, rzeczy lekkie i głupie. Ludzie lubiący ambitne rzeczy nie mają lekko. 4 0 2019-03-29 19:40 Buzek Ależ ona jest odrażająca 1 3 Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Kina Premiery oni dalej grzeszą, dobry Boże!Francja, Belgia, komediaPamiętniki Tatusia MuminkaFinlandia, animacja, familijnySuperbohaterowieWłochy, komediaZbrodnie przyszłościKanada, horror, chwilę, na zawszePolska, romansNiezgaszalniFrancja, USA, przygodowy, komedia, animacjaOglikiBelgia, animacja, przygodowyPowodzenia, Leo GrandeWielka Brytania, dramat, komedia